Psssy pssssy psssy
Raj to dla mnie gwarancja pięknej pogody, dobre jedzenie, uśmiechnięci i życzliwi ludzie. A jak do tego wszystkiego dodamy jeszcze słodkie kotki, to już full happiness. Powszechnie wiadomo, że koty w Egipcie cieszą się wyjątkowym statusem i to już od czasów starożytnych. Czczono wówczas boginię Baset, którą przedstawiano jako kobietę z głową kota. Była opiekunką domu i miłości. W tamtych czasach za umyślne zabicie kota groziła kara śmierci. A gdy kot zmarł, domownicy na znak żałoby golili sobie głowy. Obecnie w Egipcie kotów jest mnóstwo i z tego, co zauważyłam cieszą się powszechną sympatią. Są podobne do naszych dachowców, chociaż można napotkać o wiele więcej rudzielców. W moim compoundzie niemal przy każdym budynku kręci się kocia rodzinka, którą bardzo często opiekują się mieszkający w tym miejscu turyści. Obecnie mam pod opieką dzielną kocią mamę z 6 (!) kociąt. Kupuję im mleko bez laktozy i suchą karę. Produkty te są tu droższe niż u nas, bo lokalni sprzedawcy chcą oczywiści